Witam, jakiś czas temu miąłem dość poważną kontuję podczas szkolenia żeglarskiego  . A wszytko odbyło się przez kompletny przypadek. Zwichnięty bark to kontuzja, która przedwcześnie zakończyła dobrze rozwijającą się sportową karierę mojego taty, więc w swoim życiu słyszałem o niej wiele i zawsze się jej obawiałem. Brzmiała strasznie – bark wypada ze stawu, ból jest olbrzymi, a po wstawieniu barku na swoje miejsce nie tylko konieczna jest długa rehabilitacja, ale też bark nigdy już nie wraca do stuprocentowej sprawności. To wszystko niestety prawda, ale cóż, stało się.Minęły już ponad cztery miesiące, a powrót do formy sprzed kontuzji trwa cały czas.To niestety dość poważna kontuzja, której skutki odczuwalne mogą być przez całe życie, ale jeżeli do tematu rehabilitacji i profilaktyki podejdzie się poważnie, można zminimalizować ryzyko późniejszych komplikacji. Jak przywrócić sprawność po kontuzji ?

Pierwsze dni po kontuzji pewnie były ciężkie. Za każdym razem, gdy zdejmujesz temblak do kąpieli, masz wrażenie, że bark za chwilę znowu wypadnie i boisz się wykonać jakikolwiek ruch. Bardzo ważne jest, by przez cały ten czas trzymać dłoń w zasięgu wzroku, nic złego wtedy się nie stanie, a przynajmniej nie powinno Właściwa rehabilitacja i powolne przywracanie pełnego zakresu ruchu to w tej chwili priorytet. Absolutne minimum to co najmniej dwie serie (20 wizyt) zabiegów z zakresu fizykoterapii (laser, pole magnetyczne) oraz praca z fizjoterapeutą, podczas której przywracany będzie pełen zakres ruchu oraz elastyczność stawu. Do tego należy dbać o stopniowe zwiększanie siły mięśni – najpierw powinny być to ćwiczenia izometryczne, a w następnej kolejności ćwiczenia z masą własnego ciała oraz niewielkimi ciężarami, czyli np. pompki czy unoszenie ramion z hantlami. Nie mniej istotne są ćwiczenia z therabandami które wzmocnią stożki rotatorów grupę ścięgien stabilizujących staw barkowy. O właściwy zestaw ćwiczeń warto zapytać swojego terapeutę.